Sytuacja jedną z naszych mam

„ZGODNIE Z PRAWEM OBECNIE NIE POWINNAM PŁACIĆ ZA POKÓJ W MIEJSCU ZBIOROWEGO ZAKWATEROWANIA. ALE MUSZĘ – BO NIE MOGĘ UDOWODNIĆ, ŻE NIE DOSTAJĘ PIENIĘDZY, KTÓRE MI SIĘ NIE NALEŻĄ...” ELENA, SAMODZIELNA MATKA DZIECKA Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ I Z DOŚWIADCZENIEM UCHODŹCZYM

💬 „Zgodnie z prawem nie powinnam płacić za mieszkanie. Ale muszę – bo nie mogę udowodnić, że nie dostaję pieniędzy, które mi się nie należą…”

Tak opisała swoją sytuację jedna z naszych mam – opiekunka dziecka z niepełnosprawnością i doświadczeniem uchodźczym, Elena, która mieszka w pokoju w miejscu zbiorowego zakwaterowania (hotel).

📄 Ma prawo do bezpłatnego zakwaterowania razem z dzieckiem, ale od niej wymagają zaświadczenia, że nie pobiera świadczenia pielęgnacyjnego.

„Takiego zaświadczenia jednak nikt nie wydaje” – powiedziała kobieta. Można dostać tylko potwierdzenie na dzień złożenia wniosku.

A w tym czasie trzeba płacić za każdy dzień pobytu.

💔 To nie jest pojedynczy przypadek.

Nowe przepisy stworzyły sytuacje, w których nawet osoby mające formalne prawo do wsparcia zostają bez realnej pomocy.

🟣 Jak napisała Liudmyla Kramnysta z Fundacja AB Show:

„Okazało się, że rzeczywiście niektórzy muszą płacić za październik z powodu luki prawnej. Sprawdzamy to jeszcze w ustawie.

Kraków jednak reaguje – urząd zapewnił, że nikt nie zostanie bez dachu nad głową, a sprawy można uregulować.

Umiejętność dostrzegania czegoś dobrego nawet w takich absurdach pomaga przetrwać.”

💜 Nie zapominajmy, że za przepisami stoją ludzie.

Empatia też może być częścią prawa.

Перейти до вмісту